Zwolennicy rozwoju technologii FRT zaoferowali wiele argumentów, przemawiających na jej korzyść. Wykazano, że często już teraz z niej korzystamy w smartfonach, aplikacjach bankowości online i w mediach społecznościowych. Dzięki połączeniu tej nowej technologii z już istniejącą siecią kamer CCTV, naturalnym wydaje się zastosowanie jej w zwiększaniu bezpieczeństwa obywateli w przestrzeni publicznej, jak również zapobieganie przestępstwom, takim jak wandalizm czy kradzieże sklepowe, gdzie identyfikacja podejrzanych przebiegać może szybko i skutecznie.
Postulowano, iż technologia FRT będzie skutecznym narzędziem marketingowym, gdyż dzięki precyzyjnie skierowanym reklamom do właściwej grupy odbiorców zwiększy się skuteczność reklam i obniżą się jej koszty. W pewnych okolicznościach możliwa będzie także weryfikacja dokumentów (np. CV w procesach rekrutacji) i porównanie zawartych w nich treści z publicznie dostępnymi informacjami dostępnymi w mediach społecznościowych.
Sugerowano ogromny potencjał technologii FRT do wykorzystania w połączeniu z siecią kamer CCTV w działaniach prewencyjnych policji i organów ścigania jako pomoc w wykrywaniu przestępców i śledzeniu osób podejrzanych o poważne przestępstwa (jak np. terroryzm). Pewne źródła podają skuteczność stosowania technologii FRT w granicach 24 godzin od momentu wykrycia podejrzanego do jego zatrzymania. Oskarżenia pojawiające się w komentarzach nieufnych wobec wszechobecności kamer CCTV mogą być zniwelowane przez korzyści wypływające z 24-godzinnej ochrony obywateli i ich mienia.
Wykazano, że technologia FRT ułatwi przetwarzanie informacji wizualnych w szpitalach, szkołach, biurach, sklepach i w podróży na lotniskach i w hotelach. W podsumowaniu stwierdzono, że obietnice które niesie w sobie technologia FRT przyczynią się do redukcji czasu potrzebnego do realizacji rutynowych czynności, zwiększy się skuteczność działań w wielu dziedzinach życia publicznego i działalności biznesoweja życie stanie się łatwiejsze, co jest niewątpliwą korzyścią wypływającą z zastosowania nowej technologii.
Przeciwnicy technologii FRT zgłosili jednakowoż poważne zastrzeżenia wobec stosowania i dalszego jej rozwoju. Najwięcej nieufności wzbudziło zagadnienie poszanowania prywatności (a właściwie jej braku). Obietnice marketingowego eldorado rozbijają się o natrętność i wręcz nachalność stosowania spersonalizowanej reklamy.<br /> Wspomniano, iż technologia FRT umożliwia nie tylko śledzenie rysów twarzy, lecz także interpretację wyrażanych emocji. To wywołuje podejrzenia o nadużycie i nadinterpretację wyników technologii FRT. Wykazano, że przez połączenie technologii FRT z siecią kamer CCTV w przestrzeni publicznej, każdy człowiek demonstrujący w przestrzeni publicznej „złość” lub „niezadowolenie” wobec władzy, policji lub innych ludzi może być posądzony o antyspołeczną postawę i po postawieniu mu zarzutów w konsekwencji pociągnięty do odpowiedzialności.
Zakwestionowano skuteczność technologii FRT w ułatwianiu pracy policji. Cytowane z pewnych źródeł statystyki odnośnie rzekomej skuteczności monitorowania znanych chuliganów i osób podejrzanych o wandalizm podczas meczów piłki nożnej wykazały żenującą nieskuteczność technologii FRT w tym zakresie. W rzeczywistości, skutkowały one zwiększeniem nakładu pracy policji w analizowaniu „fałszywych pozytywnych” wykryć i koniecznością stosowania długotrwałych procedur zabezpieczającymi przed nieprawidłową identyfikacją osób podejrzanych, co podważa zasadność stosowania technologii FRT.
<p class="text-justify">Następne zastrzeżenie wysunięto wobec znanej słabości technologii FRT w skutecznym identyfikowaniu osób o ciemnej karnacji skóry, co potencjalnie naraża stosujące ją podmioty na zarzuty rasizmu i segregacji na tle rasowym i w przypadku wątpliwej interpretacji może prowadzić do kosztownych batalii sądowych. </p>
Kolejnym problemem przedstawionym przez oponentów technologii FRT było przechowywanie i bezpieczeństwo baz wizualnych danych potrzebnych do analiz porównawczych. Postulowano, iż ogrom niezbędnej przestrzeni dyskowej spowoduje zwiększenie kosztów i obniży bezpieczeństwo stosowania technologii FRT, nie wspominając nawet o zagrożeniach wypływających ze strony zorganizowanej przestępczości i wszelkiego rodzaju hakerów, którzy mogą uzyskać dostęp do danych i chcieć wykorzystać je w swoich niecnych celach (szantaż, nękanie i molestowanie, stalking, etc.).
Niepokój wzbudziło także zastosowanie technologii na masową skalę, które może owocować ostracyzmem i stygmatyzowaniem pojedynczych osób jak i całych grup społecznych po zakwalifikowaniu ich na „wysoki” lub „niski” współczynnik przydatności wobec założenia niejasnych kryteriów (materialnych, finansowych, preferencji seksualnych, sympatii pro- i antyrządowych, itp.)
Na początku debaty oceniono wstępnie w formie głosowania przez podniesienie ręki postawę publiczności wobec technologii FRT, zaś po przedstawieniu argumentów „za” i „przeciw” głosowanie powtórzono. Początkowe wyniki wskazywały na równy podział 25 osób „za” i 25 osób „przeciw”, lecz po prezentacji argumentów proporcje uległy zmianie na 19 „za” i 30 „przeciw”, wobec czego uznano, że argumenty „przeciw” przeważyły i ogłoszono zwycięzców debaty. <br /> <link https://www.lazarski.pl/></link>W podsumowaniu debaty uznano, że pomimo pewnych obiecujących względów, technologia FRT posiada zbyt wiele problematycznych aspektów, które dyskwalifikują jej stosowanie na masową skalę i podważono celowość dalszego jej rozwoju.
3 grudnia odbyła się otwarta debata studencka w stylu oxfordzkim na temat technologii rozpoznawania rysów twarzy. Dwie drużyny zaproszone do debaty przedstawiły swoje argumenty za i przeciw. Starano się ocenić, czy technologia FRT (sama w sobie ani dobra, ani zła) ma potencjał, aby stać się siłą pobudzającą postęp, ułatwiającą pracę i czyniącą życie łatwiejszym i przyjemniejszym – czy też stać się może początkiem niekorzystnego trendu, wiodącego do społeczeństwa totalnej inwigilacji, gdzie wszyscy obywatele będą podlegać ciągłej kontroli i gdzie nie będzie żadnej prywatności.