Po wyjaśnieniu zakresu zjawiska, które przedstawione zostało w formie krótkiego wideoklipu, przeszliśmy do dyskusji. Zdradzony został sekret wielokrotnych sukcesów laureatów nagrody Nobla w Stanach Zjednoczonych: wiza pobytowa H1B i pozwolenie pracy dla wybitnie uzdolnionych naukowców i specjalistów zza granicy. Zastanawialiśmy się, czy taka praktyka możliwa jest do przeniesienia na grunt Polski, a jeśli tak, to w jaki sposób.
Poruszyliśmy zagadnienie darmowej państwowej edukacji dla lekarzy i inżynierów, których talenty nigdy nie są wykorzystywane w kraju, który ich wykształcił. Określiliśmy przyczyny odpływu takich talentów za granicę: lepsza płaca, warunki pracy, perspektywy rozwoju, dostęp do nowoczesnych technologii, styl życia, ale także wolność decyzji, swoboda obywatelska, poczucie bezpieczeństwa i stabilności.
Próbowaliśmy znaleźć rozwiązanie dla młodych absolwentów i specjalistów na początku swojej kariery w Polsce, ale i nie tylko. Wspomnieliśmy o zjawisku brain drain w Rosji, Niemczech, Indiach i Chinach. Zastanawialiśmy się co można zrobić, aby przekonać ich do poszukiwania pracy i budowania kariery w kraju, a nie zagranicą.
Analizowaliśmy sytuację z punktu widzenia kontraktu społecznego (zarobki obywateli oraz ich opodatkowanie na finansowanie funkcjonowania kraju, m.in. na potrzeby specjalistycznej edukacji), próbowaliśmy ocenić zjawisko odpływu rodzimych talentów przeciwstawiając chęć kariery i rozwoju jednostkowego względem powinności moralnej i patriotycznej wobec kraju ojczystego (bez większego sukcesu!).
Poddaliśmy pod dyskusję kontrowersyjny kontrakt obowiązkowej, czasowej pracy w kraju ojczystym dla absolwentów strategicznych kierunków studiów (inżynieria, medycyna) jako bardzo pożądanych specjalizacji z punktu widzenia dobra społecznego, uzasadniony jako rekompensata za darmowe wykształcenie i zdobycie lukratywnej specjalizacji.
Staraliśmy się ocenić rangę problemu brain drain: czy jest to zjawisko marginalne i naturalne, czy też początek exodusu specjalistów, który przyczyni się do poważnego zubożenia intelektualnego naszego kraju.
Debata wykazała wśród obecnych postawy zachowawcze i brak jasno sprecyzowanego poglądu na temat ewentualnego wyjazdu za granicę. Może to świadczyć o dostrzeganiu swoich szans na rozwój i godziwą płacę w Polsce, wykorzystując obecną hossę w rozwoju gospodarczym kraju, zwiększającego się zaufania wobec kraju ojczystego w ogóle, ale może też wskazywać na pewnego rodzaju kryzys wartości postrzeganych jako materialne, niechęci do poświęceń i wyrzeczeń dla kariery.
Jakiekolwiek byłyby motywacje zebranych, debata była okazją do ich wyartykułowania. Wszyscy, którzy z jakiegoś powodu nie mogli uczestniczyć w debacie, a chcieliby się wypowiedzieć, będą mieli okazję uczynić to w mniejszym gronie, na swoich zajęciach językowych. Wszystkie tematy i materiały prezentowane podczas debaty będą dostępne na zajęciach językowych prowadzonych przez lektorów w Uczelni Łazarskiego. Zapytaj swojego lektora!
W środę 29 listopada na Uczelni Łazarskiego odbyła się otwarta debata na temat „Drenaż mózgów czy też przypływ mózgów”. Fenomen dotyczy zjawiska „skłaniania specjalistów wysokiej klasy do podejmowania pracy w krajach uprzemysłowionych przez zapewnienie im lepszych warunków ekonomicznych i nowoczesnej organizacji pracy”. Podczas blisko godzinnej debaty staraliśmy się odpowiedzieć na kilka pytań, lecz podstawowym z nich było: jak istotnym zjawiskiem jest brain drain na świecie i w Polsce.